W październiku 2023 minie 20 lat od początku naszej działalności. Za nami wiele wspomnień, spełnionych marzeń i zadowolonych klientów. Krótka historia o tym, jak powstał salon FIRANY ADAMSKI.
Moja grajfka do szycia wyszła na jaw w czasach, kiedy jeszcze trudno było cokolwiek w Polsce zdobyć. Kiedy podczas wakacji, pewnego letniego deszczowego dnia nie musiałam jako piętnastolatka pomagać przy żniwach, postanowiłam produktywnie wykorzystać ten czas na… uszycie stroju kąpielowego. W najbliższą niedzielę byłam umówiona z koleżanką Rutą, aby popływać w pobliskiej rzece (to były czasy!). Znalazłam w domu różne skrawki materiałów, na zasadzie prób i błędów, albo raczej: szycia i prucia – udało się!
Usia – pedagog czy krawcowa?
Po maturze zaczęłam pracę w przedszkolu i rozpoczęłam kształcenie w kierunku pedagoga wczesnoszkolnego. Całe życie przyświeca mi zasada „Jeśli robisz to, co kochasz to nigdy nie pracujesz” – zarówno w pracy z dziećmi, jak i przy maszynie do szycia 🙂 W przedszkolu mogłam zarówno pracować z maluchami, jak i wykonywać wiele prac manualnych. Szczęścia dopełniło założenie rodziny z Norbertem: urodziła się Monika, a później Robert. W trakcie długie urlopu macierzyńskiego nie potrafiłam siedzieć spokojnie 🙂 Pomagałam Norbertowi w warsztacie tapicerskim: zszywałam proste elementy i pilnowałam finansów. I to był kluczowy moment!
W 1990 roku przeprowadziliśmy się do domu w Dobrodzieniu, w którym aż 12 okien było pustych i bez wyrazu. Przygotowanie aranżacji wnętrz w przewrotowych czasach było nie lada wyzwaniem. Zakochałam się w sztoresach z równo poukładanymi fałdami i wzorkami wyciągniętymi równiutko na fałdach. Niestety w Polsce nikt takich nie szył, a sprowadzenie ich z Niemiec było dla nas nieosiągalne finansowo. Zakupiłam więc tkaniny i własnymi siłami spróbowałam takie uszyć. I znów metodą prób i błędów pożądany efekt został osiągnięty 🙂
Jak każda kobieta lubię zmiany. Kilka lat później zauroczyłam się firanami w kształcie tzw. „wody”. Koniecznie chciałam takie mieć w naszym domu! I znów zaczęły się nieprzespane noce i przypalone obiady 🙂 Misja się opłaciła! Udało mi się zaplanować odpowiednie proporcje i wykrój firany.
Początki FIRANY ADAMSKI
Sześć lat później razem z Norbertem otworzyliśmy nową siedzibę MEBLE ADAMSKI – zakład produkcyjny razem z sklepem stacjonarnym. Do zaaranżowania zostało znów wiele okien, które stanowiły tło dla mebli tapicerowanych. Stanęłam na wysokości zadania i uszyłam firany do tych okien. Klienci przyjeżdżający oglądać meble wypoczynkowe, zaczęli podpytywać o te firany. To zmobilizowało mnie do rozpoczęcia szycia firan już tak na poważnie – na sprzedaż. Pierwsze tkaniny oraz pasmanterię kupowałam w Opolu i Kaliszu. A szycie wypełniło mi nie tylko całe dnie, a często i noce.
Salon FIRANY ADAMSKI w Dobrodzieniu i sklep internetowy
W trakcie tych 20 lat udało mi się zarazić Monikę miłością do tkanin, szycia i dekoracji wnętrz. Zaraz po studiach ekonomicznych Monika wróciła z Wrocławia do Dobrodzienia i postanowiłyśmy, że salon FIRANY ADAMSKI poprowadzimy w duecie. Jak możecie przeczytać w wpisie DREAM TEAM, nasza załoga cały czas się powiększa. Wysokojakościowe tkaniny zamawiamy w najlepszych europejskich ośrodkach, a nasze firany uszyte na wymiar wysyłamy do najróżniejszych zakątków świata: Irlandii, Wielkiej Brytanii, Niemiec, a także Australii i USA. Jednocześnie cieszy nas bardzo, że nasi stali klienci lubią osobiście odwiedzać sklep stacjonarny w Dobrodzieniu, nawet jeśli czasem trzeba przejechać ponad 500 km! Wszelkie aktualne kolekcje są dostępne na firany-adamski.com, lecz pamiętajcie, że WSZYSTKIE PRODUKTY SĄ SZYTE NA WYMIAR i spełniamy każde Wasze marzenie. W ten sposób powstała firma FIRANY ADAMSKI – WNĘTRZA DLA WYMAGAJĄCYCH.