Purpura jest kolorem Świąt, odkąd dobroczynny biskup – św. Mikołaj – stał się symbolem adwentu i Bożego Narodzenia. Od zawsze gości w naszych domach, a pod koniec roku ma swój szczególny urok – przypomina nam, że mamy się na chwilę zatrzymać, pobyć z bliskimi i posmakować świątecznych smakołyków.
Boki zamiast firan
Niekwestionowaną modą ostatnich lat jest umieszczanie w oknach tylko boków, a pomiędzy nimi na parapecie wysoką dekorację lub kwiat. W domu tkaniny nadają ton całemu wystrojowi pomieszczenia, a na zewnątrz widać tylko kilkanaście centymetrów zasłon i kompozycję w środku. Z okazji Świąt uszyłyśmy zatem Wasze ulubione zasłony o nazwie „puchacz” w kolorach Bożego Narodzenia, czyli czerwonym, złotym i białym.
W dużym oknie lub w oknie balkonowym, gdzie mamy dużą powierzchnię szyb, możemy dodać na środek panele z białej tkaniny. Do tego wiszącą ozdobę okienną – srebrne kule. Efekt widoczny jest zarówno w domu, jak i na zewnątrz.
Z czym to się je?
W okresie Świąt Bożego Narodzenia, czerwony łączymy z bielą, zielenią, ewentualnie ze złotem. Nie tylko od święta mamy zasadę: jeden nasycony kolor główny, reszta stonowana. Idąc za tą radą możemy wybrać czerwony jako temat przewodni, a biały, szary i brązowy jako tło.
Dodatki
Jeżeli mamy od kilku lat nowy wystrój bożonarodzeniowy i chcemy tylko podrasować go nowymi artykułami dekoracyjnymi, to mamy duży wybór. Zacznijmy od stołu – przy nim spędzamy najwięcej czasu podczas każdych Świąt. Misy, miseczki, świeczniki, bieżniki, serwety i ozdoby na sztućce. Pamiętajmy jednak o zasadzie – jeden kolor główny na stonowanym tle.
Pani Mikołajowa
Czerwień króluje także w naszej świątecznej garderobie. Soczysta sukienka, szminka, paznokcie – tutaj nigdy nie przesadzimy. Każdej kobiecie do twarzy w krwistej czerwieni, nawet tej w wieku 50+. Aż chce się gotować!
Też uwielbiasz czerwone dekoracje na Święta? Podziel się swoją aranżacją w komentarzu.
Spodobał Ci się ten wpis? Podziel się nim na Facebooku!