Wielkanoc, to święto, które przynosi wiosenne odprężenie. Jest powodem by posprzątać dom, udekorować go radosnymi kolorami i ugotować coś dobrego. Jest to czas, który spędzimy w rodzinnym gronie.  W naszej firmie przygotowania zaczynamy już od Wielkiego Czwartku. Zamykamy szwalnię, firmowy salon oraz biuro i całkowicie poświęcamy czas swoim bliskim.

Dzisiaj podzielimy się naszymi świątecznymi ciekawostkami.

Dekorowanie domu

Jak wiecie uwielbiamy tematycznie dekorować swoje domy i mieszkania. Wiosenne dekoracje pojawiają się w naszych domach już na miesiąc przed Wielkanocą, abyśmy mogły dłużej nacieszyć się tym wyjątkowym czasem. Mama Usia najbardziej dekoruje kuchnię, gdzie w oknach pojawiają się urocze, ażurowe króliki i dekoracje, które umilają nam czas przy wielkanocnym śniadaniu. Dużą uwagę przywiązuje również do dekoracji stołu, gdzie urocze zające na sztućce lub uszy królika dekorują nasze talerze podczas śniadania, obiadu i kolacji.  W moim domu na Wielkanoc nie może zabraknąć świeżych tulipanów w wazonie i uroczych ceramicznych figurek w kształcie króliczków. Drzwi wejściowe koniecznie muszą być przyozdobione wiosennym wieńcem.

Pisanki

Wielkanocne pisanki to jedna z nieodłącznych i najstarszych tradycji związanych z obchodami świąt Wielkiej Nocy. Dekoracyjne jajka symbolizują rodzącą się do życia przyrodę i nadzieję. Co roku staram się jak najbardziej oryginalnie i z pomysłem udekorować pisanki. Pisanki były już malowane na wiele sposobów. Co roku muszą być inne, niepowtarzalne. W poprzednim roku udało się zrobić pisanki z motywem roślinnym. Wyglądają przepięknie, a w rzeczywistości są bardzo proste w wykonaniu. W tym roku planuję zrobić pisanki ze złotym akcentem. Służy do tego specjalna folia, którą nakłada się na pofarbowane jajka. Jestem ciekawa już efektu! Przekonam się w Wielki Piątek:)

Zwyczaje Wielkiego Piątku

W Wielki Piątek mój tata wykonuje zawsze z samego rana krzyżyki z palm poświęconych podczas Niedzieli Palmowej. Następnie zanosi te krzyżyki we wszystkie cztery kąty naszego podwórka. Ma to chronić nas przed pożarami, burzami i innymi nieszczęśliwymi wypadkami. W roznoszeniu krzyżyków pomaga tacie oczywiście Karol.

Świąteczny koszyczek

W Wielką Sobotę z samego rana całą rodziną idziemy do kościoła. Pięknie przystrojona święconka musi być ozdobiona serwetką i zawierać w sobie smakołyki, które znajdą się potem na wielkanocnym stole. Jest to ogromna uciecha dla najmłodszych dzieci w tym i Karola który koniecznie musi mieć swój osobisty koszyk.

Czego nie może zabraknąć w koszyku?

– baranka – symbolu zmartwychwstałego Jezusa

– jajka – symbolu rodzącego się życia

– chleba – symbolizuje ciało Chrystusa, dobrobyt i pomyślność

– chrzanu – symbol męki Pańskiej

– soli – istota prawdy

Oczywiście nie może tez zabraknąć czekoladowych zajączków, które w dziwny sposób znikają podczas święcenia:)

Mam nadzieję, że już w tym roku mimo pandemii uda się tę tradycję w miarę normalny sposób kultywować.

W sobotnie popołudnie razem z Karolem przygotowujemy na podwórku gniazda dla Zajączka, który przychodzi z prezentami w niedzielny poranek i zostawia upominki dla dzieci z całej rodzinie w przygotowanych wcześniej gniazdach.

Świąteczne potrawy

Po świątecznym śniadaniu czas na żurek z białą kiełbasą i oczywiście prawdziwy śląski obiad. Rolada, kluski i modro kapusta muszą być. Na deser sernik albo tarta gruszkowa oczywiście z przepisu naszego firmowego ulubieńca – Thermomixa. Po południu oczywiście całą rodziną udajemy się na długi spacer.

Śmigus-dyngus

Na ten dzień czekają przez cały rok wszyscy faceci z naszej rodziny. Wstają o 6-tej rano i  razem wyjeżdżają oblewać  wodą i perfumami każdą ciocię, babcię , bratową i znajomą. Tradycja ta  ma zapewnić zdrowie i powodzenie wszystkim kobietom z najbliższego grona, więc się jakoś mocno temu nie sprzeciwiamy:)

Z okazji Świąt Wielkanocy składamy Wam wszystkim najlepsze życzenia. Niech ten szczególny czas będzie czasem zadumy, wyciszenia, wypoczynku i prawdziwej radości w gronie najbliższych osób.